Nie bede sie rozpisywac dlaczego tak sie stalo,ze nie pojawilam sie tu przez kilka ostatnich miesiecy ,bo to niczego nie zmieni.
Juz jestem i obiecuje poprawe :)
Oczywiscie szylam przez ten czas, moze nie w ogromnych ilosciach bo pogoda tego lata byla piekna i sporo czasu spedzalismy poza domem. Upalne dni zdecydowanie bardziej wole spedzac nad woda niz przy maszynie.
Naladowalam baterie i juz zaczynam realizowac zamowienia.
Anioly, to ostatnio szylam
Pozdrawiam serdecznie
(Mam nadzieje, ze jeszcze ktos tu zaglada...)
Anita
Brakowało mi Twoich śliczności! Fajnie, że jesteś.
OdpowiedzUsuńJakie fajne jesienne kolory ;)
OdpowiedzUsuń