Odwiedziny

sobota, 31 sierpnia 2013

Cos dla odmiany

W ostatnim czasie szylam tylko lalki albo anioly. Teraz postanowilam troszke udekorowac nasze mieszkanie :)
 Na poczatek uszylam siwo-biale serca. Potem pomyslalam , ze przydaloby sie cos w tym samym klimacie na komode i stolik. I tym sposobem uszylam dwa biezniki -dodam,ze pierwsze jakie w zyciu szylam.
 Moze i nie sa idealne ale mnie sie bardzo podobaja i udaje, ze nie widze tych wszystkich niedoskonalosci.
:)



Pozdrawiam serdecznie
Anita :)

czwartek, 22 sierpnia 2013

:)

Tak jak zapowiadalam :) dwie kolejne laleczki gotowe. Skonczylam je kilka dni temu ale jakos nie mialam natchnienia do robienia fotek.. Znow piekna pogoda- wiecej czasu spedzam na powietrzu. Az strach myslec, ze niedlugo bedzie zima....





 Pozdrawiam :)
Anita

piątek, 16 sierpnia 2013

:)

Na poczatek bardzo dziekuje za wszystkie komentarze :) Nie spodziewalam sie tylu cieplych slow.
W ostatnim tygodniu nie leniuchowalam ;) Jedna lalka skonczona, a dwie kolejne czekaja tylko na fryzury i male dodatki. :)

Oto ona :)




Laleczka ma wysokosc 45cm

Pozdrawiam serdecznie
Anita :)

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Szkola

No niestety, koniec wakacji zbliza sie wielkimi krokami. W czwartek (8sierpnia) zaczyna sie u nas rok szkolny. Upaly niesamowite-ciezko bedzie sie dzieciakom przestawic na szkole..
Z tej okazji uszylam  lalke,ktora razem z moja corka pojdzie do szkoly :) jeszcze cieplutka ;) skonczona przed chwilka :)







Skonczylam tez druga,  w zimowym klimacie :)
Szczerze mowiac to jakos w te upaly nie mam natchnienia do szycia. No ale  tyle niedokonczonych rzeczy sie uzbieralo ,ze nie wiem sama od czego zaczac..wiec biore to, co pierwsze ustawilo sie w kolejce





Pozdrawiam serdecznie
Anita :)

niedziela, 4 sierpnia 2013

Witam :)

Dlugo , dlugo myslalam, jeszcze dluzej przegladalam Wasze blogi no i w koncu sie zdecydowalam :)
Mam i ja :)
Od pewnego czasu mieszkam w Niemczech i to wlasnie dzieki tej przeprowadzce zaczela sie moja przygoda z szyciem. Duzo czasu spedzalam w domu , szukalam jakiego zajecia (nie lubie siedziec bezczynnie )
Dwa lata temu dostalam od meza na urodziny maszyne do szycia. Teraz mowi, ze gdyby wtedy wiedzial ile czasu bede przy niej spedzac,to w zyciu by mi jej nie kupil ;) no niestety za pozno :p
Szyje glownie zabawki i Tildy, chociaz ostatnio kusi mnie zeby zabrac sie za cos innego (moze torebki-sama nie wiem )
Jestem szyciowym samoukiem,i sprawia mi ogromna frajde  nauka tego rzemiosla (jesli tak mozna to nazwac)
Na poczatek pokaze Wam kilka prac , ktore wykonalam w ciagu tych dwoch lat. Oczywiscie jest tego duzo, duzo wiecej ale mysle ,ze tyle wystarczy ,by przyblizyc Wam to, co zajmuje mi wolny czas :)
















Pozdrawiam serdecznie
Anita :)